Do naczynia miksującego włożyć cukier (6 łyżek), cukier waniliowy (1 opakowanie), drożdże (50 g) i mleko (250 ml), wymieszać 2:30 min/50°C/obr. 4.
Dodać żółtka, masło i mąkę, wyrobić 1:30 min/.
Ciasto podzielić na dwie równe części.
Każdą część dość cienko rozwałkować, posmarować masłem (25 g na jedną część) , oprószyć cynamonem (połowa opakowania na jedną część) i cukrem (3 łyżki na jedną część).
Każdą część delikatnie zwijać w rulon, jednocześnie podsypując mąką.
Gotowe rulony kroić na części o grubości 2,5-3 cm i układać na dwóch blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia
Piekarnik nagrzać do temperatury 50°C i zostawić w nim bułeczki na 30 minut do wyrośnięcia
Następnie blaszki z bułkami wyciągnąć z piekarnika, nagrzać go ponownie do temperatury 180-200°C i piec każdą partie z osobna przez 25-30 minut aż do zarumienienia się bułeczek.
Monika
8 grudnia 2022 @ 17:55
Niesłodkie ciasto. Masa z masłem zupełnie niewyczuwalna po upieczeniu – za mało. Podany czas pieczenia to porażka. W 190 stopniach po 15 min. cynamonki są zjarane na czekoladowy brąz. Wyszłam na chwilę po ustawieniu czasu na 25 min. wg.przepisu, więc pierwsza blacha do wyrzucenia. Drugiej pilnowałam, więc po 10 minutach bułeczki były gotowe (jeśli chcecie puścić dom z dymem, to możecie próbować zostawić je na 30 min., zgodnie z zaleceniem). Tak, czytałam, że „do zarumienienia”, ale nie przypuszczałam, że właściwy czas będzie o 1/3 krótszy niż podano. Druga blacha w miarę ok, czuć wyraźnie drożdże, poza tym ciasto bez smaku, bo cukru za mało, masło się wytopiło. Przepis kiepski. Nie polecam.